Następny obrazek 27 Poprzedni Następny Sprawdź nowości na stronie głównej Popularne w tym tygodniu Zobacz Zobacz Zobacz Dołącz do nas! jestem zołząTa witryna korzysta z własnych plików cookie i plików cookie stron trzecich w celu ulepszenia naszych usług i pokazywać Ci reklamy związane z Twoimi preferencjami, analizując Twoje nawyki nawigacja. Aby wyrazić zgodę na jego użycie, naciśnij przycisk Akceptuj.
Słysząc “chiński sklep internetowy” większości osób od razu na myśl przychodzi popularny Można tam kupić niemal wszystko, za niewielkie pieniądze i w większości przypadków z bezpłatną przesyłką bez względu na wartość zamówienia. Musicie jednak pamiętać, że serwisów takich jak aliexpress jest bardzo wiele. Lista chińskich sklepów internetowych: – wielobranżowy, największy i zdecydowanie najpopularniejszy na świecie, znajdziecie tam praktycznie wszystkoKod rabatowy dla nowych klientów: BEZPRZEPLACANIA (daje rabat o wartości $4 przy zamówieniu za min. $5) – wielobranżowy, jeden z największych konkurentów Aliexpress na polskim rynku, również oferuje różnorodne produkty – kolejny duży wielobranżowy konkurent Aliexpress na polskim rynku, specjalizuje się w elektronice, ale stopniowo rozwija bazę produktów. – wielobranżowy, od niedawna ma również polski oddział pod tym linkiem. – wybrana elektronika z dostawą z europejskich magazynów (również z Polski) – głównie odzież, polska wersja językowa sklepu – głównie drobna elektronika, polska wersja językowa sklepu – wielobranżowy – wielobranżowy – wielobranżowy – głównie elektronika – odzież – głównie elektronika – odzież – – głównie elektronika Powyższa lista zawiera 20 najpopularniejszych chińskich sklepów internetowych, co nie oznacza, że są to wszystkie e-sklepy tego typu. Konkurencja jest coraz większa i co jakiś czas pojawiają się nowi gracze na rynku oferując często lepsze ceny. Pamiętajmy jednak, że dokonując zakupu warto jest wziąć pod uwagę nie tylko cenę, ale i wiarygodność sklepu, w tym ilość zadowolonych klientów. Strony podobne do Aliexpress Należy wziąć pod uwagę, że wszystkie wyżej wymienione strony są w gruncie rzeczy podobne do strony która jest już w Polsce dobrze znana. Pomiędzy poszczególnymi serwisami istnieją jednak pewne istotne różnice. Przykładowo większość konkurentów Aliexpress w przeciwieństwie do swojego dużego rywala, oferuje płatność za pomocą paypala. Nie wiem dlaczego, ale Aliexpress ciągle nie ma w swojej ofercie tego sposobu płatności (czasami pojawiają się przy niektórych produktach, ale za dodatkową opłatą!). Tym samym dla wielu osób, poza różnicami w cenach, istotne może okazać się to w jaki sposób zapłacimy za nasze zakupy. Krótki kurs jak kupować na Aliexpress Dopiero planujesz rozpocząć swoją przygodę z zakupami z Chin? Koniecznie zapoznaj się z krótkim przewodnikiem dotyczącym kupowania na Aliexpress: Sprawdź też jak płacić za zakupy tanio i bezpiecznie:Również w tzw. opcji low budget.Nie ma czegoś takiego, jak biwakowanie pod namiotem. Jest to na Malediwach surowo zabronione. Lecąc na Malediwy obowiązkiem jest posiadanie przy sobie rezerwacji w którymś z hoteli/guest housów - sprawdzane mogą być przy odprawie paszportowej przed wylotem, jak i na lotnisku w Male. Na tak zwanych „chińskich stronach” znaleźć można bardzo różne rzeczy i na pewno warto tam zaglądać. Kupujący chce jednak wiedzieć, jaka jest jakość produktów, które kupuje i jakie są niebezpieczeństwa takich zakupów. Na co można liczyć kupując odzież na „chińskich stronach”? Na pewno można liczyć na bardzo dobre ceny, które są porównywalne z cenami w sklepach z używaną odzieżą. Tu jednak kupujemy ubrania i tekstylia nowe, nieużywane. O nowych rzeczach myślimy zupełnie inaczej. Nowy przedmiot ma wyglądać idealnie i ma być trwalszy, niż przedmiot używany. Niestety kupując w Chinach trzeba liczyć się z tym, że kupuje się tak zwane „jednorazówki”, czyli rzeczy, które zużywają się dość szybko i których naprawa/zmiana/wymiana nie ma większego sensu. Nie jest łatwo znaleźć tutaj odzież wykonaną z naturalnych tkanin. Nie znajdzie się też oryginalnych fasonów czy wzorów. Praktycznie 100% odzieży dostępnej na stronach z Chin, to projekty wzorowane na którejś z uznanych i popularnych marek, dostępnych w europejskich galeriach handlowych. Kto zyskuje na zakupach odzieży na „chińskich stronach”? Na pewno taka osoba, która łatwo się nudzi i potrzebuje nieustannych zmian. Nie przywiązuje się do odzieży i chętnie ją wyrzuca/zamienia/sprzedaje/oddaje. Osoby, które poszukują ciuchów dobrej jakości, w fasonach klasycznych, raczej nie powinny korzystać z chińskich sklepów, czy to tych stacjonarnych, czy internetowych. Nie będą zadowolone z zakupów i nawet dobra cena nie poprawi im nastroju. Kto na pewno nie powinien kupować odzieży wyprodukowanej w Chinach? Kobiety i mężczyźni mający niestandardowe wymiary. Osoby, które dużo ćwiczą i są mocno umięśnione, także z takimi zakupami powinny się wstrzymać. Kobiety, które noszą większe rozmiary, w chińskich sklepach nie znajdą dla siebie odzieży, która będzie dopasowana. Odzież w większych rozmiarach jest tu zwykle bezkształtna, a zdjęcie w katalogu będzie rażąco różne od realnego wyglądu przedmiotu, jaki się otrzyma. Na co można liczyć kupując na „chińskich stronach” akcesoria do domu? Nieco lepiej wygląda sprawa zakupu akcesoriów do domu, wyprodukowanych w Chinach. Tutaj także znaleźć można to samo co w sklepach europejskich, tyle że cena jest jeszcze bardziej atrakcyjna niż w przypadku odzieży. Jeśli chodzi o jakość, tu także jest znacznie lepiej niż w przypadku odzieży. Jednak nie każdy będzie zadowolony. Osoby, które bardzo mocno eksploatują sprzęt kuchenny, dużo gotują i mają duże wymagania dotyczące jakości, na pewno nie będą zadowolone z zamówienia sprzętów chińskich. Nie powinno się też kupować tu sprzętu specjalistycznego, zaawansowanej elektroniki. Natomiast z prostych przedmiotów na pewno można być zadowolonym, nawet mając wysokie wymagania. Tak jak w przypadku odzieży, tak i tekstylia domowe są wykonane z materiałów sztucznych. Na pewno nie każdemu będzie odpowiadać pościel wykonana z poliestru z niedużym dodatkiem bawełny. Ręcznik czy ścierka kuchenna z materiałów sztucznych także nie pracują tak samo jak te bawełniane. Bez ryzyka można kupić wszelkiego rodzaju szczotki i szczoteczki, latarki, wiadra, klasyczne żelazka, słuchawki służące tylko do rozmów, czy też lampki nocne. Prosta elektronika jest tania i choć na pewno trwałością nie imponuje, kupując ją nie narażamy się na zawód, czy też niezadowolenie w trakcie użytkowania. Zakupy na „chińskich stronach” na pewno należy robić z rozwagą. Lepiej zapoznać się z opiniami osób, które już w takich miejscach kupowały i opisują swoje doświadczenia, czy to na blogach, czy na YouTube, czy też w świecie social mediów. Opinie prywatne w tym przypadku dają bardzo cenne wskazówki. Zawsze też można liczyć na recenzje niezależne, co nie jest tak oczywiste w przypadku marek europejskich, które dość często płacą w ten czy inny sposób za pozytywne opiniowanie.
Na całej północnej półkuli kwitną kwiaty, dni są coraz cieplejsze, a ptaki śpiewają. W Chinach kolejnym znakiem zmiany sezonu są pary w strojach weselnych w centralnych punktach miast, z fotografem ustawiającym ich do zdjęć. Wesela w Chinach zawsze były pełne przepychu, z wyszukanymi i obficie zdobionymi sukniami oraz długą listą rytuałów. Ale w ostatnich dekadach, gdy kraj wyrasta na światowego lidera i dochody mieszkańców rosną, widać to jeszcze bardziej. Rosnąca świadomość światowych trendów jeszcze wzmogła to zjawisko, powodując mieszanie się zachodnich i chińskich tradycji. W kulturze Chin wesela stały się tak centralnym wydarzeniem, że tzw. Tygrysie Wzgórze w Suzhou okazało się epicentrum przemysłu ślubnego, podobno produkując aż 80% wszystkich sukien ślubnych. Ten wielki skok spowodowało nowe pokolenie chińskich par, które świadome są nie tylko świadome markowości ubrań, ale też stały się wierne tym markom. W dobie obaw o zrównoważony rozwój, ten trend staje się zagrożeniem. Tutaj jeszcze dobitniej widać plagę tzw. szybkiej mody fast fashion), od marnotrawstwa do taniej i niskiej jakości produkcji. A przecież suknia ślubna sama w sobie jest symbolem przesady w przemyśle modowym – zwykle kuriozalnie droga i zakładana tylko raz w życiu. Na szczęście w dobry gwałtownej konsumpcji chińskich sukien ślubnych, w Chinach widać światełko nadziei dla przemysłu i świata coraz bardziej zmartwionego przetrwaniem. Tygrysie Wzgórze Od wieków w Chinach Suzhou znane było jako miasto jedwabiu i ornamentyki. Jednak wraz z rozwojem chińskiej kultury, zmienia się też Targ Ślubny na Tygrysim Wzgórzu. Zarówno jako centrum fotografii ślubnej, jak też jako ośrodek dystrybucji sukien. Usytuowane zaledwie kilkaset metrów od największych zabytków Suzhou, Tygrysie Wzgórze (po chińsku Hu Qiu) jest skarbnicą koronek, taft i koralików. Sklepy w tej okolicy oferują każdy wyobrażalny wzór tego, co wyobrażamy sobie pod hasłem „suknia ślubna”, od wyobrażeń od dynastii Han po czerwone lub białe repliki sukien noszonych przez zachodnie księżne. Z jednej strony zaopatrują się tu detaliści produkujący pod życzenie klienta, a z drugiej hurtownicy sprzedający online na całym świecie. Jak wiele w Chinach, również i ta dzielnica przeszła ogromną transformację od wejścia w nowe tysiąclecie, napędzana rosnącą liczbą klientów z rosnącą ilością środków do wydania w budżecie weselnym. Na Targu w Tygrysim Wzgórzu przyszłe panny młode mogą kupić suknię w cenie od 50 zł do 50 tysięcy zł. Jednak zasadnicza różnica między Suzhou a innymi ośrodkami to dominacja wypożyczalni, zbliżonych do amerykańskich wypożyczalni smokingów dla mężczyzn. To „czkawka” z okresu późnych lat 70. XX wieku, gdy najzwyczajniej nie było możliwości konsumować w takim zakresie. Tymczasem chińskie wesele wymaga od panny młodej co najmniej trzech sukien podczas dnia zaślubin, więc i nic dziwnego, że wypożyczalnie się sprawdziły. Wielość sukien W wielu zachodnich krajach zwyczaj noszenia dwóch sukni weselnych staje się coraz popularniejszy – jednej na część oficjalną i drugiej, bardziej komfortowej, na przyjęcie wieczorem. Jednak w Chinach trzeba mieć nawet pięć różnych sukien. O ile w minionych dekadach standardem były 2-3, w ostatnich latach liczba szybko rośnie. Współczesna panna młoda ma być wielowymiarowa, a suknie nie tylko odzwierciedlają części ceremonii, ale też cechy charakteru noszącej. Od bardzo opinającej i ręcznie zdobionej qi pao do wielowarstwowej, przypominającej bezę kreacji inspirowanej czasami Marii Antoniny – panny młode chcą pokazać się z różnych stron. Pierwsza jest na poranek, gdy pan młody przyjeżdża po wybrankę i zabiera ją, po serii wyzwań i zabaw. W innej wchodzi się do sali bankietowej, a w innej idzie do ołtarza. Kolejna suknia towarzyszy młodym podczas serii toastów, gdy chodzą od stołu do stołu, a później może być jeszcze jedna suknia na nocne godziny wesela. To może brzmieć wyjątkowo marnotrawnie. I rzeczywiście, zwiększone zapotrzebowanie spowodowało nacisk na rynek, by wyprodukować większą liczbę produktów. Na szczęście nie musi tak być, zwłaszcza jeśli Chiny podtrzymają zwyczaj wypożyczania sukien. Pakiety weselne z kilkoma sukniami mogą kosztować nawet dziesiątki tysięcy juanów na jedno wesele, dlatego nawet z samej konieczności ekonomicznej Chinki często najzwyczajniej muszą skłaniać się ku pożyczaniu. Jednocześnie podnoszące się bogactwo indywidualnych Chińczyków sprawia, że coraz chętniej demonstrują swój status poprzez posiadanie sukni ślubnej (lub ślubnych) na własność. Dlatego dziś bardziej niż kiedykolwiek „suknie jednorazowego użytku” stanowią wyzwanie. Skłaniają nas do zastanowienia, czy tak rzeczywiście musi być. Jedną z odpowiedzi może być przemodelowanie systemu wypożyczania sukien. Inną – zmiany stylistyczne. Są już nawet projekty z materiałów rozpuszczających się w praniu. A może warto sygnalizować, że suknię można wykorzystać ponownie przy innej okazji? To tylko parę możliwości, by choć trochę zmniejszyć drastyczną konsumpcję dnia weselnego. Autorka: Sara Sterling, Xi’an Jiaotong Liverpool University. Przekład: Michał Karaś
Aktualnie oferujemy 142.000 PLN za komplet tzw. ” Rewolucji ” - jest to niepodważalnie najlepsza oferta w Polsce i prawdopodobnie w Europie. Fenomen znaczków chińskich polega na tym iż pewnym momencie znaczków było tak dużo, że nie miały żadnej wartości i nie przywiązywano do nich wagi. Kiedy większość z nich została spalona
Hej! Od jakiegoś czasu na moim kanale na You Tube śmiga seria filmów zatytułowanych „Zakupy z chińskich stron”. Pomyślałam, że skoro i tak przygotowuję materiał do filmu, to przecież mogę pokazać te rzeczy również tutaj. W końcu nie każdy z Was musi mnie śledzić we wszystkich mediach społecznościowych, prawda? :p Dziś zobaczycie ubrania, które zamówiłam na stronie Jeśli zastanawiacie się nad ich zakupem, być może moja opinia okaże się pomocna. Po bardziej szczegółowe informacje odsyłam Was do filmu (TUTAJ), a poniżej zostawiam fotki i krótki opis fatałaszków 🙂 —————————————————————————– SZORTY Na pierwszy ogień idą szorty. Wprawdzie będą musiały przeczekać w szafie do przyszłego sezonu, ale jeszcze niecałe dwa tygodnie temu miały swoje pięć minut. Co mogę Wam o nich powiedzieć? Są cienkie, zwiewne, a co za tym idzie idealne na upały. Kupił mnie ich wzór i kolorystyka. W zestawieniu z białą – również zwiewną – koszulą prezentują się delikatnie i kobieco. Dla mnie bomba 😉 SZORTY|SHORTS: GEARBEST (tutaj) KOSZULA|BLOUSE: MANGO (kolekcja wiosna 2016) TOREBKA|BAG: BERSHKA (tutaj) SANDAŁY|SANDALS: CZASNABUTY ZEGAREK|WATCH: KLARF —————————————————————————– PLECAK – WOREK Kolorowy plecak – worek w azteckie wzory prezentuje się bardzo ciekawie, ale… Nie podoba mi się wykończenie, wszędzie wiszące nitki oraz to, że sznurki trzeba było sobie zawiązać samemu. A że ja sirota boża to wyszło jak wyszło – chodźcie na You Tube to zobaczycie :p PLECAK|WOREK: GEARBEST (tutaj) KOSZULKA|T-SHIRT: MANGO (stara kolekcja) SZORTY|SHORTS: BERSHKA (kolekcja lato 2015) SANDAŁY|SANDALS: MANGO (kolekcja lato 2015) KASZKIETÓWKA|CAP: SHEIN (tutaj) —————————————————————————– KORONKOWY BIUSTONOSZ I rzecz ostatnia, której starałam się wykonać w miarę dyskretne i subtelne zdjęcia, jednak po więcej szczegółów i zbliżenia zaproszę Was na film. Ogólnie biustonosz jest niezwykle delikatny i romantyczny, lekko usztywniany (nie jest to push-up), w kolorze pięknego, głębokiego granatu. Osobiście bardzo lubię staniki, które mają taki kształt, ponieważ na tle skóry koronka wygląda bardzo efektownie i zmysłowo. Prawdopodobnie zamówię sobie drugi, pudrowo-różowy. Tylko sprawdzę jeszcze jak zachowa mi się w praniu 😉 BIUSTONOSZ|LACE BRA: GEARBEST (tutaj) —————————————————————————– I to już wszystko. Jetem bardzo ciekawa czy któraś z tych rzeczy wpadła Wam w oko no i czy podobają się Wam tego typu posty. Kolejny zaraz po tym, więc od razu gorąco Was zapraszam 🙂 Cmok :*
nx06F.